Żylaki to nieestetyczne efekty niewydolności żylnej. Do ich powstawania przyczynia się wydłużenie i poszerzenie żyły na skutek uszkodzenia, uścisku lub niedrożności. Wywołany stan zapalny prowadzi do zastoju, a czasem i cofania się krwi, co jest niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia. Leczenie żylaków jest zatem nie tylko pozbywaniem się defektu wizualnego, ale także zahamowaniem rozwoju choroby żylnej. Istnieją nieinwazyjne i operacyjne metody usuwania żylaków. O tym, która z nich jest odpowiednia dla danego pacjenta, decyduje lekarz po wcześniejszym przeprowadzeniu badania.
Operacyjne leczenie żylaków jest nieuniknione zazwyczaj w przypadku zaawansowanego stopnia choroby żylnej. Chirurgiczna ingerencja ma na celu usunięcie niewydolnego naczynia i tym samym zlikwidowanie utrudnień w przepływie krwi. Minimalizuje ryzyko wystąpienia zapalenia żył oraz zapobiega obrzękom nóg i powstawaniu zmian troficznym na skórze. Co więcej, skutecznie zapobiega nawrotom żylaków kończyn dolnych. Zawsze poprzedzona jest badaniami oraz bezpośrednią rozmową z pacjentem. Chirurg ocenia stan żylaków, określa przebieg żył powierzchownych oraz zwraca uwagę na stan skóry.
Po wstępnym badaniu może dodatkowo przeprowadzić test sprawdzający stan żył. Wykonuje się go na trzy sposoby: w trakcie próby opaskowej (przy założeniu specjalnej opaski uciskowej na kończynę leżącego pacjenta), marszowej (podczas marszu pacjenta w założonej na nodze opasce uciskowej) lub w trakcie precyzyjnego badania USG, określanego jako duplex-doppler. Pacjent, który zostaje zakwalifikowany do operacji, odbywa rozmowę z anestezjologiem, który dobiera odpowiednią formę znieczulenia do jego stanu zdrowia. Może to być znieczulenie ogólne lub przewodowe (miejscowe). Częściej stosuje się drugą opcję, w której osoba operowana pozostaje świadoma w trakcie zabiegu.
Operacja może być wykonywana za pomocą jednej z 3 popularnych metod. Pierwszą z nich jest stripping metodą Babcocka, który polega na usuwaniu pnia żylnego razem z gałęziami. W trakcie nacięć przy kostkach i w pachwinach do żyły wprowadza się tzw. stripper, który ją przecina i podwiązuje, by następnie za pomocą jednego szarpnięcia skutecznie usunąć. Wadą tej metody są pozostające po zabiegu blizny. Inną techniką jest stripping la Piverte`a (kriostripping), w której analogicznie zamiast klasycznej sondy używa się sondy schłodzonej do -80 stopni Celsjusza. Ostatnim sposobem jest miniflebektomia. Przypomina ona stripping Babcocka z tą różnicą, że usuwanie pnia żylnego przeprowadza się odcinkowo. Przez milimetrowe nacięcia przy użyciu narzędzia, nazywanego szydełkiem, stopniowo usuwa się części pnia. Po zabiegu nacięć się nie zszywa, a jedynie zakleja specjalnymi plastrami.
Warunkiem wykonania operacji usuwania żylaków jest przede wszystkim stabilizacja stanu zdrowia pacjenta oraz jego pisemna zgoda. Zabieg nie może zostać przeprowadzony w sytuacji, gdy pacjent cierpi na zaburzenia kardiologiczne i oddechowe oraz gdy ma infekcję. Tego rodzaju operacja nie wiąże się z ryzykiem powikłań, aczkolwiek istnieją szczególne przeciwwskazania, co do jej przeprowadzenia. Najważniejszymi z nich są: