Centrum Medyczne Suliga - chirurgia plastyczna

Bezdech senny a otyłość – jak na siebie wpływają


Bezdech senny to poważna dolegliwość, która występuje podczas snu i dlatego nie jest łatwo ją zauważyć. Niestety niesie ona za sobą szereg negatywnych konsekwencji dla chorego. Dowiedz się, jakie są jej objawy oraz czy istnieje związek pomiędzy bezdechem sennym a otyłością.

Czym jest bezdech senny?

Bezdech senny, a dokładniej obturacyjny bezdech senny (OBS), polega na naprzemiennym występowaniu okresów, kiedy w czasie snu chory przestaje i ponownie zaczyna oddychać. O jego istnieniu świadczyć może szereg objawów, takich jak:

  • chrapanie i chrząkanie podczas snu,
  • częste wybudzanie się w nocy, tzw. niespokojny sen,
  • często oddawanie moczu w nocy,
  • poranne bóle głowy,
  • budzenie się z suchością lub bólem gardła,
  • przyrost masy ciała, a zwłaszcza otyłość brzuszna,
  • senność i zmęczenie w ciągu dnia.

Jeżeli cierpisz na tę przypadłość, jest szereg działań, które możesz podjąć, aby ją wyeliminować. W sytuacji, kiedy jest ona wyjątkowo dokuczliwa, konieczna może się okazać operacja likwidująca bezdech senny, przeprowadzana na poziomie nosa, części gardłowej podniebienia miękkiego lub nasady języka, co jest uzależnione od miejsca zwężenia drogi oddechowej.

Czy otyłość i bezdech senny są ze sobą powiązane?

Zanim jednak zdecydujemy się na operacje, warto się zastanowić, czy bezdech senny nie wynika w naszym przypadku z istniejącej otyłości czy nadwagi. Istnieje bowiem korelacja pomiędzy ilością tkanki tłuszczowej okalającej szyję, a występowaniem bezdechu sennego. W takich przypadkach w pierwszej kolejności warto popracować nad utratą nadprogramowych kilogramów. Niestety zmęczenie, które odczuwa osoba cierpiąca na bezdech senny, nie ułatwia wprowadzenia zmian w diecie czy sposobie życie. Schorzenie to powoduje także zbyt duże wydzielanie się greliny, czyli tzw. hormonu głodu. Dlatego w przypadku otyłości i bezdechu sennego często mamy do czynienia z efektem błędnego koła, kiedy to otyłość powoduje bezdech senny, a bezdech senny z kolei pogłębia istniejącą nadwagę.

Wróć